piątek, 30 listopada 2012

~♥Imagin o Nialluuu♥~

Miałaś najlepszego przyjaciela, Nialla. Przyjaźniłaś się z nim od 3 klasy szkoły podstawowej, a znałaś go od zerówki. Mieliście wiele wspólnych wspomnień, tych lepszych i tych gorszych. Bywały lekkie kłótnie, które i tak nic nie zmieniały, jak i te o wiele gorsze, które po wyjaśnieniu sobie wszystkiego i wybaczeniu, tylko umacniały wasze więzi. To dzięki tobie nie skończył z muzyką, rozwijał swój talent, dzięki tobie poszedł do x-factor, zawdzięcza Ci bardzo wiele, tak jak i ty mu. Jesteś uważana przez One Direction za „Przyjaciółkę zespołu”. Od pewnego czasu podkochujesz się w Niallu, nie potrafiłabyś tego przed nim ukrywać, więc wyznałaś mu to i zna całą prawdę. Odpowiedział na to, że on kocha cię najmocniej na świecie, że jesteś dla niego całym światem, ale to raczej mocna miłość jak do siostry... Pogodziłaś się z tym, bo chociaż wasza przyjaźń pozostanie. On zakochał się w innej dziewczynie... Bolało cię to, ale nie potrafiłabyś się nie cieszyć jego szczęściem. Bo jego szczęście jest dla ciebie najważniejsze, jeśli jest szczęśliwy to ty też. Jednak za każdym razem, gdy widziałaś jak się przytulają, gadają sobie czułe słowa lub się całują, szłaś do pokoju mówiąc, że się źle czujesz, lub wychodziłaś do łazienki i tam płakałaś. Pewnego dnia przeglądając tumblra, ujrzałaś tam zdjęcie na którym Niall całuje się nią. Wyszłaś z tumblra, wyłączyłaś laptopa i płakałaś. W tym momencie do pokoju wszedł Zayn. Na twoje nieszczęście zobaczył jak płaczesz i zaczął się martwić, a ty nie chciałaś nikomu zawracać głowy swoimi problemami.
Z: Ej, [t.i.], co się stało...?
Ty: Nic szczególnego...
Z: *usiadł obok i objął cię ramieniem* Proszę, powiedz. Mi możesz, wiesz o tym.
Ty: Ale nie chcę o tym gadać, to prywatne.
Z: Tak chciałbym ci pomóc. Nienawidzę gdy ci smutno, wtedy serce mi się rozpada i... zaraz też się popłaczę, nie zniosę tego widoku, proszę, uśmiechnij się.
Ty: Tak dziwnie nagle ktokolwiek zaczął się mną interesować. 
Z: Ale ja zawsze się tobą interesuje, tylko zawsze jesteś wesoła, nigdy nie widziałem ciebie w takim stanie.
Ty: Bo płaczę tylko w ukryciu. Nie chcę by ktoś się martwił.
Z: Ale ja cię kocham, bardzo mocno, mocniej niż siostrę, więc będę się martwił! Znaczy się... Ja chciałem... Nie ważne, zapomnij, że o tym mówiłem.
Ty: Raczej ciężko zapomnieć słowa „Kocham cię”.
Z: Ale co z tego, ty i tak nie czujesz tego samego.
Ty: A skąd możesz o tym wiedzieć?
Z: A czujesz?
Ty: No... Tak, kocham cię, jesteś dla mnie bardzo ważny, ale jak brat...
Z: Rozumiem.. Ale przyjaźń pozostaje?
Ty: Głupie pytanie, jasne, że tak!
Z: No to powiedz, czemu płakałaś?
Ty: Nie chcę zawracać ci głowy swoimi problemami.
Z: Proszę Cię, powiedz. Chcę Ci pomóc.
Ty: Nie za się z tym nic już zrobić...
Z: Ale postaram się, gadaj mi tu, bez żadnego ale!
W końcu się złamałaś i opowiedziałaś mu wszystko, od początku do końca. Wyrzuciłaś to z siebie, Czułaś się o wiele lepiej.
Z: Jak mógł to zrobić tak niesamowitej dziewczynie?! Muszę z nim pogadać.
Ty: Nie! Nie rób tego! On przecież wie, to, że mu powiesz, że go kocham nic nie zmieni, wie o wszystkim!
Z: No, ok, ale chwileczkę... Co ty masz na rękach?!
Błagałaś siebie w myślach, żeby o tym nie wspomniał, ale jednak, musisz mu powiedzieć...Ty: Noo wieeesz... Ehh...
Z: Nie gadaj, że się przez niego pocięłaś?!
Ty: Ale co z tego, to moje ciało i mój ból, nikogo to nie obchodzi, nic nikomu do tego!
Z: Mnie obchodzi! To przez Nialla, prawda?
Ty: Tak. Nie mam jego miłości, pogodziłam się z tym, ale nie mam też jego przyjaźni. Nie mam jego. To jest nie do zniesienia. Bez niego to nie to samo. Znam go kilkanaście lat, wszystkie lata razem, nierozłączni, best friends, ale moje uczucie to spierdoliło. 
Z: Jeśli ktoś tutaj coś spierdolił, to tym kimś jest Niall. Nie ma co. Idę z nim pogadać. Powiedzieć mu, jak długo i jak bardzo cierpisz. Ile przeżyłaś i nadal przeżywasz...
Ty: Nie! Proszę...
Z: Muszę. To wcale nie jest miły widok ciebie cierpiącej.
Po raz pierwszy od długiego czasu poczułaś się ważna. Poczułaś, że jest ktoś, kto się Tobą interesuje. Zayn wyszedł. Położyłaś się i rozmyślałaś. Po niewielkiej chwili zasnęłaś...
~*~
Obudziłaś się w środku nocy. Czułaś czyiś oddech. Poczułaś jak ktoś cię obejmuje, wtula się w ciebie, z wielką miłością. Myślałaś, że to Zayn. Usłyszałaś cichutki szloch i głos, bardzo roztrzęsiony "Kocham cię. Jesteś najważniejsza, słyszysz? A no tak, ty śpisz... Ko-cham-cię......." wyszlochał ostatnie słowa. Tak... Właśnie... To był Niall.
Ty: Wiem, Niall. Jestem dla ciebie jak rodzona siostra, też cię kocham... Ale odstawienie mnie za boczny tor nie było miłe. Nawet nie wiesz jak cierpiałam.
N: To ty nie śpisz?
Ty: Nie.
N: Od jak dawna?
Ty: Od tak dawna, że zdążyłam usłyszeć te słowa.
N: Ale... Ja wiem jak cierpiałaś. Zayn mi wszystko powiedział. Tak mi przykro... To wszystko przez nią... Zamydliła mi oczy, a to nie była miłość, tylko zauroczenie. Ona kocha Zayna. Powiedziała mi to po zerwaniu, nadal mamy kontakt, ale już nie jesteśmy razem. Po za tym dopiero niedawno zdałem sobie sprawę kogo naprawdę kocham i kto tu jest najważniejszy.
Ty: Kto?
N: Ty. Przez całe życie myślałem, że to jak do siostry ale się myliłem. To coś więcej. Tak, [t.i.], czuję to samo co ty do mnie. Kocham cię.
Ty: Ja ciebie też... Najmocniej na świecie. 
N: Zostaniesz moją dziewczyną?
Ty: Głupie pytanie, wiesz? Znasz odpowiedź, jasne, że tak! *powiedziałaś przez łzy*
N: Ale ej, słońce, czemu płaczesz...? Znowu przeze mnie? Co znowu zrobiłem źle?...
Ty: Tak, znowu przez ciebie. Ale tym razem to są łzy szczęścia.

--------------
THE END.
Tsa, może trochę zjebałam... Ale podpowiem, potem Zayn był z tą tamtą, a ty z Niallerkiem :D
Podoba się, czy nie za bardzo? 
+ PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY!/Patrycja.

czwartek, 15 listopada 2012

~♥Imagin o Louisie cz.1♥~

Jutro twoja przyjaciółka ma urodziny. Kupiłaś jej w prezencie płytę Rihanny, bo ona ją uwielbia. Wracając ze sklepu, potknęłaś się i wylądowałaś na podłodze.
 - Nic ci nie jest? - usłyszałaś męski głos nad sobą. Chłopak pomógł ci wstać. Szybko sprawdziłaś płytę. Uff, na szczęście jest cała.
 - Nie, na szczęście nic się nie stało, a teraz przepraszam muszę lecieć... - odpowiedziałaś.
 - Oo... Serio? No weź! Zdradź mi chociaż swoje imię. Ja jestem Louis. - przedstawił się i uśmiechnięwy podał ci rękę.
 - [t.i.] - odwzajemniłaś uśmiech. - Na serio muszę spadać. Mama na mnie czeka, musi gdzieś jechać a ja zaopiekować się młodszą siostrą.
 - Ehh - zrobił minkę zbitego szczeniaczka - No cóż. To cześć... - powiedział odchodząc smutny.
 - Pa.. - poszłaś w innym kierunku. Wróciłaś do domu. Sprawdziłaś, czy na 100% płycie nic nie jest, a w torbie od niej była kartka, i nie był nią paragon. Odwinęłaś ją. Był tam numer Louisa. Podpisał się z serduszkiem na końcu, i bardzo mocno zaznaczył słowo ZADZWOŃ. No więc, jak było napisane tak zrobiłaś. Chwyciłaś za telefon i zadzwoniłaś do niego. Pomyśleć, że zwykłe wpadnięcie na siebie na ulicy zmieni całe twoje życie... To dopiero początek.
/rozmowa/
Lou: Tak? Kto mówi?
Ty: Tutaj [t.i.], spotkałam dziś ciebie gdy się potknęłam, pamiętasz?
Lou: Jasne, że pamiętam. Czekałem aż zadzwonisz. Może dasz sie gdzieś zaprosić? żeby się lepiej poznać i w ogóle...
Ty: Czemu nie. Gdzie i kiedy?
Lou: Może... w MilkShakeCity, jutro o 13, pasuje ci?
Ty: Jutro są urodziny mojej przyjaciółki...
Lou: No to może w sobotę?
Ty: Ok *uśmiechnęłaś się sama do siebie*
Lou: Super! To do soboty, pa!
Ty: Paa.
/koniec/
Urodziny przyjaciółki minęły wspaniale. Potem... tak, sobota. Nie wiadomo czemu, zależało ci na tym spotkaniu z Louisem. Nie mogłaś zrozumieć dlaczego tak ci się na nie śpieszy, tak się denerwujesz, tak się cieszysz. Ubrałaś się w: klik. Gdy byłaś już gotowa, wyszłaś na to spotkanie.
---------------
2 CZĘŚĆ POJAWI SIĘ NIEBAWEM ;)

~Patrycja ♥

~Heart Attack♥

Normalnie kocham tą piosenkę ♥ A jej tłumaczenie jest świetne :')
Tekst:
(Harry)
Baby you got me sick 
I don't know what I did 
Need to take a break and figure it out, yeah 
Got your voice in my head 
Saying let's just be friends 
Can't believe the words came out of your mouth 
Yeah

(Zayn)
I’m trying to be okay 
Im trying to be alright 
But seeing you with him 
Just don’t feel right

(Harry)
And I’m like oww 

(All)
Never thought it’d hurt so bad 
Getting over you 
And oww 
You’re giving me a heart attack 
Looking like you do 
Cause you’re all I ever wanted 
Thought you would be the one that’s oww 
Giving me a heart attack getting over you

(Liam)
Baby now that you’re gone 
I can’t stand dumb love songs 
Missing you is all I’m thinking about, yeah 

(Niall)
Everyone’s telling me, 
I’m just to blind to see 
How you messed me up 
I’m better off now 
Yeah

(Zayn)
I’m trying to be okay 
Im trying to be alright 
But seeing you with him 
Just don’t feel right

(Harry)
And I’m like oww 

(All)
Never thought it’d hurt so bad 
Getting over you
And oww 
You’re giving me a heart attack 
Looking like you do 
Cause you’re all I ever wanted 
Thought you would be the one that’s oww 
Giving me a heart attack getting over you

(Louis)
Yeah everytime you look like that 
You’re giving me a heart attack
Seeing you with him just don’t feel right

(Harry)
And I’m like wow 

(All)
Never thought it’d hurt so bad 
Getting over you 
And oww 
You’re giving me a heart attack 
Looking like you do 
Cause you’re all I ever wanted
Thought you would be the one that’s oww 
Giving me a heart attack getting over you 

(Harry)
You, you’re all I ever wanted 
Yeah everytime you look like that 

(Zayn)
You're all I ever wanted
You’re giving me a heart attack oww


Tłumaczenie
Harry:
Kochanie,
Przez Ciebie choruję,
Nie wiem,
Co zrobiłem,
Potrzebuję wziąć przerwę,
I połapać się w tym
Yeah
Mam twój głos w głowie,
Mówiący "zostańmy przyjaciółmi",
Nie mogę uwierzyć, że te słowa wyszły z twoich ust
Yeah

Zayn:
Staram się jakoś trzymać,
Staram się czuć w porządku,
Ale gdy widzę ciebie z nim,
czuję się fatalnie.

Harry:
I mówię sobie,

Wszyscy:
Ow!
Nigdy nie myślałem, że to może tak boleć,
zapominanie o tobieeee ooo,
I ooo!
Przyprawiasz mnie o zawał serca
wyglądając jak wyglądasz ooo,
Bo jestes wszystkim, czego zawsze chciałem,
Myślałem, że będziesz tą jedyną
I ooo!
Przyprawia mnie o zawał serca,
zapominanie o tobieeeee ooooo

Liam:
Yeah
Kochanie, teraz kiedy odeszłaś,
Nie moge znieść,
Głupich piosenek miłosnych,
Jedyne, o czym myślę to tęsknota za tobą
Yeah

Niall:
Wszyscy mi mówią,
Że jestem za ślepy, żeby widzieć,
jak mnie sponiewierałaś,
że teraz mi lepiej
Yeah

Zayn:
Staram się jakoś trzymać,
Staram się czuć w porządku,
Ale gdy widzę ciebie z nim,
czuję się fatalnie.

Wszyscy:
Ow!
Nigdy nie myślałem, że to może tak boleć,
zapominanie o tobieeee ooo,
I ooo!
Przyprawiasz mnie o zawał serca
wyglądając jak wyglądasz ooo,
Bo jestes wszystkim, czego zawsze chciałem,
Myślałem, że będziesz tą jedyną
I ooo!
Przyprawia mnie o zawał serca,
zapominanie o tobieeeee ooooo

Oh, oh,
Oh, oh, oh, oh

Harry:
Oooh!

Oh, oh
Oh,oh,oh,oh

Louis:
Yeah za każdym razem, gdy tak wyglądasz
Oh, oh,
Oh, oh, oh, oh

Harry:
Oooh!
Oh,oh,
Oh,oh,oh,oh

Louis:
Przyprawiasz mnie o zawał serca
ale gdy widze ciebie z nim,
czuje się fatalnie.


Wszyscy:
Ow!
Nigdy nie myślałem, że to może tak boleć,
zapominanie o tobieeee ooo,
I ooo!
Przyprawiasz mnie o zawał serca
wyglądając jak wyglądasz ooo,
Bo jestes wszystkim, czego zawsze chciałem,
Myślałem, że będziesz tą jedyną
I ooo!
Przyprawia mnie o zawał serca,
zapominanie o tobieeeee ooooo

Zayn:
Ty,

Harry:
Jesteś wszystkim, czego zawsze chciałem
Yeah za każdym razem, gdy tak wyglądasz,
Oh, oh,
Oh, oh, oh, oh
Chodź,

Zayn:
Jesteś wszystkim, czego zawsze chciałem
Oh, oh,
Oh, oh, oh, oh

Harry:
Przyprawiasz mnie o zawał serca,
Ow!


KOPIOWANE Z TEKSTOWO.PL, WIĘC NIE ODPOWIADAM ZA BŁĘDY ;P

Po prostu kocham to ♥

~Patrycja♥


poniedziałek, 5 listopada 2012

~♥Dedykacja z Harry'm dla Love1D♥~

H: Mrrryyyy
Ty:... *patrzysz na niego pytającym wzrokiem*
H: MEREMEREMERE
Ty: ym....?
H: No kurwa no, ECIEPECIE MECIE KILOCYF !
Ty: Co?
H: NO CHODŹ SIĘ RUCHAĆ!
Ty: TRZEBA BYŁO TAK OD RAZU, A NIE MI TU KILOCYFUJESZ!
H: Już nie marudź, chodź do łóżka bejbeee!

----
hahha odwaliło mi <3
Mam nadzieję, że może być...:D
~Patrycja♥

niedziela, 30 września 2012

Hejo♥

Wymyśliłam wczoraj♥ Może ktoś już czytał, bo wstawiłam na stronkę ;]
czary mary trunki, warunki, zaraz będą od Zayna pocałunki ♥ :D 
czary mary zawijaski od Horana będą przytulaski ♥
czary mary marcheweczka Louis to jest niezła dupeczka :D
czary mary urwiski, peniski, od Liama będą uściski XD ♥
czary mary owoc, koc, z Harrym upojna będzie dziś noc ! ♥ :D 
czary mary hipoteza z One Direction będzie IMPREZA :D

Siekiera motyka, zmoczy, zjednoczy

Louis w nocy na ciebie naskoczy :D

Siekiera motykla szmelcem, diabelcem
Liam zjada lody widelcem ♥

Siekiera motyka kominiarze
Niall uwielbia gdy mu smarze :D

Siekiera motyka znaki, kłaki,
Harry kocha mieć kociaki♥
(JAK KTO WOLI, MAM 2 WERSJE.
SIEKIERA, MOTYKA, ZNAKI, KŁAKI,
HARRY KOCHA MIEĆ DZIECIAKI ;D)

Siekiera motyka trochę soli,
Zayn się dla mnie ciągle stroi :D ♥

Siekiera motyka ram pam pam
ŁAN DI SOBIE ZACIESZ MA ♥

:DD TRALALALA TRALALA , 1D LUBI SIE MACAĆ ! LOL XD

~~Patrycja

środa, 12 września 2012

CZYTA KTOŚ?

Ciekawe ciekawe czy ktoś tu jeszcze zagląda jeśli tak PROSZĘ ZOSTAWIĆ PO SOBIE KOMENTARZ!
~Patrycja♥

sobota, 1 września 2012

~~♥Krótkie imaginy o wszystkich♥~~

WYOBRAŹ SOBIE, ŻE:
~~Harry siedząc obok ciebie oglądając coś mówi...~~
H: Skarbie, chcesz poczuć mój ogonek w sobie?
------------------------------------------------
~~Niall po kolacji szepcze ci do ucha...~~
N: Kochanie, chcesz poczuć mojego banana w sobie?
------------------------------------------------
~~Louis gdy leżysz podchodzi do ciebie i mówi...~~
L: Kocico, chcesz poczuć moją marchewkę w sobie?
------------------------------------------------
~~Liam gdy wchodzicie do domu po spacerze w parku mówi do ciebie...~~
Li: Księżniczko, chcesz poczuć moją zabawkę w sobie?
------------------------------------------------
~~Zayn gdy wychodzisz po prysznicu z łazienki mówi do ciebie łapiąc cię w talii...~~
Z: Idziemy się ruchać?! (hahaha Zayn najszczerszy XD)
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>><<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
HAHAHA ODBIJA MI . HAHAHA NIE DZIWCIE SIĘ JAK BYŁA 2 W NOCY GDY TO WYMYŚLAŁAM HAHAHA NIE WIEM CO JA TU WGL PISZE ;D
~~PATRYCJA♥♥

piątek, 31 sierpnia 2012

Mój nowy blog z opowiadaniem + Imagin o Nialleru

patti-1d.blogspot.com <---- zapraszam serdecznie do czytania i komentowania!:D
<333333
Przy okazji macie imagina :D
Ty: Głodna jestem!

N: Ej to mój tekst! 
Ty: I ?
N: Prawa autorskie! Bo przyjdzie ACTA
Ty: I kisiel w majtach... (tak naoglądałam się Ukrytego Polskiego :D)
N: Już tak nie srajtaj
Ty: Bynajmniej nie w majtach
N: Tak jak kto?
Ty: Jak dziecko
N: Dobra już przestaniesz?
Ty: A ty się zamknij bo w mordę dostaniesz.
N: Nie bij proszę!
Ty: Kup se kalosze!
N: Aha. A czym i gdzie mnie zbijesz?
Ty: Takim czymś i w takie coś że nie przeżyjesz.
N: Chcesz mi niby przyjebać?!
Ty: Nie martw się, nie musisz się bać.
N: Jak ty chcesz mnie zabić a ja mam być spokojny?
Ty: No ba, bo jak przyjebać to buziakiem upooojnym ;3
N: To chodź tu skarbie zrób to teraz, czekam!
Ty: To czekaj
N: Już nie chcesz po mnie rymować?
Ty: Nie musisz czy tak czy nie się przejmować.
N: o znowu rymujesz!
Ty: A ty jesteś chujem
N: To było obrażające.
Ty: No dobra. *siadasz na niego okrakiem* Poczuj moje usta gorące. *całujesz go*
N: Takie coś to ja chcę na codzień.
Ty: Przecież codziennie dostajesz.
N: No wiem, ale nie chcę żeby to się skończyło.
TY: Nie skończy
N: Na pewno?
Ty: Tak.
N: A mogę jeszcze raz?
Ty: Spadaj , nie za wygodnie?
N: no buuu!
Ty: No to sruuu!
N:Chodź tuu!
Ty: Bo cuuu?
N: Gównuuu!
Ty: A po cuuu?
N: Po całuuus.
Ty: No jak mus to muuuus! *znów go całujesz*
N: Kocham twoje usta.
Ty: A twoje za to trafiają w me gusta. ♥
~~~Patrycja♥♥♥

środa, 30 maja 2012

~♥Imagin o Harrym♥~ Z 26 MARCA

Taki krótki o Harrym:
Byłaś w łazience i robiłaś sobie makijaż, właściwie już podkreślałaś sobie oczy kredką gdy wpadłaś na dość dziwny i szalony pomysł xD Wzięłaś zmyłaś makijaż i zostawiłaś tylko oczy z kredką, po czym tą samą kredką narysowałaś sobie na nosie czarną plamkę jak nos kotka i wąsiki kota. Potem kredką do oczu zaczęłaś.. Malować usta na czarno xDDD Gdy zobaczyłaś siebie w lustrze buchłaś nieopanowanym śmiechem i wyszłaś z łazienki. Harry gdy cię zobaczył zaśmiał się, ale tylko lekko i powiedział:
H: Noo mój mały koteczku, chodź do mnie :DD
Ty: Hmm... A pocałujesz pomalowane kredką do oczu usta?
H: No z miłości do Ciebie nawet to zrobię *przyciągnął Cię do Siebie i zaczął całować* może przeniesiemy imprezę do sypialni? *machnął brwią*
Ty: Hahahaa Harry tobie tylko jedno w głowie xD No ale i tak Cię kocham
Harry: Nie śmiej się ze mnie bo się obrażę! A , no , ja ciebie też. ;D
Pocałował cię po czym wziął Cię na ręce i zaprowadził do sypialni, a reszty możecie się domyślić ;> ;DD - hahaha wieeem , trochę taki xDD nijaki xD Wpadłam na pomysł o tym imaginie , bo... w łazience tak zrobiłam xDD Ten dziwny makijaż, a śmiechu opanować nie mogłam xDD PATRYCJA

wtorek, 29 maja 2012

Czyli że wracam?

Czyli że wracam? Chyba tak! :)Zaraz powrzucam tutaj imaginy ze strony. <3 Ale najwierw napiszę na stronę 2 część imagina o Liamie :* - Patrycja

SPRAWDZIAN.

Sprawdzam czy ktoś wchodzi na tego bloga :D Dawno go zamknęłam, ale stwierdziłam że głupio postąpiłam, gdyż co to za różnica czy piszę tutaj czy na stronie? TERAZ KTO GO CZYTA NIECH NAPISZE KOMENTARZ, PROSZĘ :) KTO WCHODZI NA NIEGO. PISZCIE WRÓCIĆ DO BLOGA CZY ZOSTAĆ NA STRONIE? :>

niedziela, 25 marca 2012

Niestety zamykam bloga, znudziło mi się pisanie w nim... Wszystkie imaginy z tego bloga i dalsze cz. (np. ten z Harrym i z bluzką . ;p ) będą teraz tutaj : KLIK Paa <3
Wasza
~Patrycja ♥

~♥Imagin o Niallu♥~

Chodzisz do szkoły razem z 1D. Dzisiaj pan od wf zrobił wam niespodziankę i nie było żadnych ćwiczeń... Ale zachciało mu się uczyć walca.... o.o Którego umiemy od dawna , ale w sumie przyda się odświeżenie pamięci. Na początku pan powiedział , że będzie dziewczyny z dziewczynami i chłopaki z chłopakami , ponieważ dziewczyny stwierdziły , że chłopcy są brudni i śmierdzący... o.O Ale że ty się przyjaźniłaś z 1D wiesz , że tak nie jest. No więc na początku pan stwierdził jak stwierdził, ale po chwili zdecydował się na chłopak z dziewczyną, żeby szybciej nauczyć się swoich kroków , a jakby było dziewczyna z dziewczyną itd, to by się nam myliły kroki chłopaków z krokami dziewczyn... Tak więc pan dobierał w pary , [imie jakiejś dziewczyny z twojej klasy ] z Louisem coś tam coś tam , [ imie twojej naj ] z Zaynem ... ty z Niallem.. CO?! Ty z Niallem?! Pomyślałaś sobie : '' Tylko nie tooo!!! Przecież ja mu nie spojrzę w oczy , przecież będę się wstydziła !!! Ehhhh.. ;/ '' No nic. Zaczęliście tańczyć, pan wam pogratulował , że tańczycie najlepiej z całej klasy , ale powiedział , że się zbyt ' garbicie ' czy coś i kazał wam podnieść głowy , podnieśliście ,ale pan zrobił swoje  i ustawił je tak, że patrzeliście sobie prosto w oczy. Niall nie wytrzymał tego i prawie zemdlał.
Ty: Niall! Co jest?!
Niall : Nie.. nic... nic takiego..
Ty: Przecież prawie zemdlałeś co się stało?!
Niall: Nie wytrzymałem... nie mogłem... ja tak nie potrafię... po prostu.
Ty: Ale czego?! Powiesz mi w końcu o co chodzi ?!
Niall: Nie mogłem patrzeć Ci w oczy, bo cię kocham... Nie potrafiłem tak po prostu patrzeć w te oczy bez pocałowania mojej wybranki. Miłość mnie opętała, powiedziałbym Ci to już dawno , ale bałem się że nie czujesz tego samego, wiem , właśnie zniszczyłem naszą przyjaźń...
Ty:Nie zni... a właściwie zniszczyłeś, masz rację, koniec naszej przyjaźni... ale początek miłości. Niall, mogłeś mi to powiedzieć... Ja od dawna czułam to samo, kocham Cię...
Niall: Czyli zostaniesz moją dziewczyną?
Ty: No pewnie! Kocham Cię od zawsze i na zawsze ;*
 Niall wstał z podłogi na której ciągle siedział , objął Cię z talii i delikatnie i czule pocałował.
Niall : Nareszcie... ;)
----
KONIEC !
No... tak wiem... trochę takie... krótkie i takie.. ehh no nie wyszło ;/ No nic....
A wam jak się podobało?? :)) KOMENTUJCIE RZESZ NO!! xD
~ Patrycja ♥

środa, 21 marca 2012

~♥Krótkie imaginy o wszystkich♥~

Noo ok , były 4 nie 5 komów, ale kit. :3 Dodam krótkie imaginy. :DD
Zayn:
Z: Ile się można szykować?!
Ty: Chwila!!
 Byłaś już gotowa i zeszłaś na dół do Zayna.
Zayn: Wyglądasz...
Ty: Głupkowato, tak wiem... xD
Zayn: Chciałem powiedzieć pięknie... *pocałunek*
Ty: Dziękuję .;* A teraz idziemy :))

Harry:
Byłaś w szpitalu, jesteś w ciąży z Harrym.
Ty: Harry, kotek, muszę Ci coś powiedzieć...
Harry: Tak skarbie? ;*
Ty: Będziesz..... tatą.
Harry: COOOO?!
Ty: Nie przesłyszałeś się.
Harry: Cieszę się. I to bardzo. Kocham Cię i razem będziemy wychowywać nasze dziecko. *podniósł twoją bluzkę i dał buziaka w brzuch, a potem Cię czule pocałował*
Ty: Ja Ciebie też kocham, Harry... ;*
Liam:
Ty: Liam... możesz mi coś wyjaśnić...
Li: Co? Ja nic nie zrobiłem :<
Ty: Zrobiłeś... Ty.. najpierw się włamujesz, kradniesz wszystko, potem kradniesz mieszkanie w którym zamieszkujesz a na koniec nie chcesz wyjść, nawet policja nie daje rady Cię stamtąd wynieść. Więc.. Dlaczego to robisz?
Li: Ja nic takiego nie robię! o.O
Ty: Jak to nie? A kto się włamał do mojego mózgu , wykradł wszystko i zastąpił sobą, a kto ukradł mieszkanie w moim sercu i tam zamieszkał, nie chce wyjść?
Li: Chcesz powiedzieć, że...
Ty: Tak. Kocham Cię. Może i niszczę naszą przyjaźń, ale Cię naprawdę kocham...
Li: Wiesz... Ja Ciebie też i to od dawna... *całuje Cię* Kocham Cię [t.i.]... ;*
Louis:
Graliście w prawdę czy wyzwanie z Harym, Zaynem, Liamem , Niallem i twoim chłopakiem Louisem. Ty miałaś pytać i wybrałaś Lou, a on wybrał prawdę.
Ty: Jeśli mnie kochasz powiedz jak bardzo.
Lou: Kocham, ale nie powiem jak bardzo.
Ty: Dlaczego?
Lou: Bo tak mocno Cię kocham, że nie da się tego opisać słowami. *pocałował Cię*
Niall:
*rano*
Ty: Powinieneś się odchudzać, za dużo jesz.
Ni: DLACZEGO MI TO ROBISZ?! :O
Ty: Haha, Niall , żarłoczku. ;* Masz tutaj naleśniki, usmażyłam je jak spałeś.
Ni: Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej :D:D Kocham Cię mój mały skarbie *buziaczek w czółko ♥*
KONIEC
Podobają się? : ))
~ Patrycja ♥

~♥Imagin o Harrym♥~

To dla Oli która kocha najbardziej Harry'ego .
 Byłaś pokłócona z Harrym na dobre. Nie odzywaliście się do siebie przez 3 tygodnie. Z resztą zespołu było normalnie, ale Harry był już dla Ciebie nikim. W sumie sama już nie pamiętasz o co poszło, ale nie dzwoni do Ciebie już od kłótni wcale. Dzisiaj to się zmieniło, dzwonił z 20 razy lecz nie odbierałaś. W końcu postanowiłaś odebrać.
Ty: Czego? -.-
Harry: Wiem, że teraz mamy ciężki okres ale...
Ty: Ale co?!
Harry: Mogłabyś przyjść do tego parku co zawsze o 17? Plis...
Ty: Z litości przyjdę. Pa.
Harry: Pa .
Ciekawiło cię co on znów od Ciebie chce. Może chce z tobą zerwać, tylko , że woli Ci to powiedzieć prosto w oczy? Te myśli dręczyły Cię cały dzień... Przygotowałaś się do wyjścia i poszłaś do parku. Nie wierzyłaś własnym oczom. W środku parku był stolik z jedzeniem, którego otaczały płatki róż w kształcie serca i jeszcze te serce z róż otaczało koło ze świeczek, na stoliku też była świeczka. Bardzo to Cię zaskoczyło, tak bardzo , ze się popłakałaś ze szczęścia. Nagle zjawił się Harry.
H: Niespodzianka ;)
Ty: To wszystko dla mnie?! *rzuciłaś mu się na szyję* Dziękuję! I przepraszam za tą naszą kłótnię...
H: Tak, to dla Ciebie, i nic nie szkodzi.
Ty: Kocham Cię!!! Zawsze kochałam i to sie nigdy nie zmieni!!!
H: Ja Ciebie też
 Pocałował Cię. Potem uklęknął na jedno kolano ,wyjął z kieszeni pierścionek i powiedział:
H: Kotku... Chciałem to powiedzieć już dawno, ale ta nasza kłótnia.. nie ważne. Kocham Cię i nic ani nikt tego nie zmieni. [t.i.], zostaniesz Panią Styles?
Ty: Tak! Tak zostanę!
 Rzuciłaś mu się na szyję a potem on Cię pocałował. Dzisiaj spaliście razem całą noc przytuleni do siebie z przerwą na pocałunki.
--
KONIEC!
Noo, i jak się podoba??? :)) Piszcie komy, bo uznam, że się wcale nie podoba i będę miała focha. Takiego, że nie będę pisała imaginów już wcale. -.- Więc proooooszę  , chociaż 5 komów :))
~ Patrycja ♥

wtorek, 20 marca 2012

~♥Imagin o Zaynie♥~

Jesteś najlepszą przyjaciółką 1D, od niedawna chodzisz z Krystianem. Lecz niestety wasz związek z dnia na dzień bardziej się rozpadał, ciągłe kłótnie i ta jego zazdrość... Gdy gdzieś szliście i się na jakiegoś chłopaka popatrzałaś to od razu robił się zazdrosny... Czasami przeginał i był zazdrosny o twoich przyjaciół z One Direction. Miałaś go dosyć i poszłaś do domu w którym mieszka 1D. Gdy wracałaś zaszłaś do parku odetchnąć świeżym powietrzem. Szłaś , szłaś aż zobaczyłaś... Krystiana całującego się z jakąś czarnowłosą lalunią! Od razu zareagowałaś.
Ty: Ty dupku, ja cię kochałam a ty obściskujesz się z inną?!
Kr: Ej, [t.i.] to nie tak...
Ty: Jeśli nie tak, to jak? Sorry koleś między nami koniec, nara...
Pobiegłaś zapłakana do swoich przyjaciół.
Zayn: Ej, co się stało..?
Ty: Ten debil... ehh.. Krystian mnie zdradził... - powiedziałaś łykając łzy.
Zayn: Nie wierze...
Ty: Uwierz...
Zayn: Jak można zdradzić kogoś takiego jak ty?! Ee... w sensie.. jesteś super przyjaciółką i znam Cię od dawna więc.. em.. on nie powinien zdradzać... takiej... emm... ślicznej dziewczyny jak ekhm, ty.
Ty: Haha , co ? Ja śliczna? Ja nawet ładna nie jestem!
Zayn: ... weź mnie nie denerwuj. Kłamczucha. Dobrze wiesz, że... ej masz rację. Nie jesteś ani ładna, ani śliczna. Jesteś piękna i w środku i na zewnątrz... ty jesteś cudowna .
Ty: Co chcesz przez to powiedzieć?
Zayn przybliżył się do Ciebie, objął się w talii i powiedział:
Zayn: Tak zaprawdę jest inaczej. Bardzo się cieszę, że Cię zdradził... Możesz być z kimś , kto cię naprawdę kocha. Ze mną.
Ty: C..c...cooo? To znaczy, że ty.. mnie kochasz? :O
Zayn: Nawet nie wiesz jak bardzo.
Ty: Ja.. ja... ja... ja ciebie też... ;*
Zayn przybliżył się jeszcze bardziej i pocąłował Cię namiętnie.
Zayn: Zostaniesz moją dziewczyną?
Ty: Nie...
Zayn: CO?! DLACZEGO?! PRZED CHWILĄ POWIEDZIAŁAŚ, ŻE TEŻ MNIE KOCHASZ!!!
Ty: Nie dałeś mi dokończyć. Nie wiem co powiedzieć...
Zayn: Powiedz po prostu prawdę.
Ty: Tak, zostanę... Kocham Cię..
Zayn: Ja Ciebie też.
Podeszłaś do niego i pocałowałaś go. W tym momencie poczułaś motyle w brzuchu. Wiedziałaś, że tak naprawdę go kochasz i że Krystian nie był Ciebie wart. nie żałowałaś jego zdrady, wręcz przeciwnie, cieszyłaś się , że to zrobił, bo jak by tego nie zrobił nie byłabyś z Zaynem parą.
- Rok i 6 miesięcy później. -
 Jesteś z Zaynem w 4 miesiącu ciąży. Podobno będzie to synek. Nazwiecie go David, a jeśli jednak będzie córeczka nazwiecie ją Monique lub Natalie. Jesteście ze sobą bardzo szczęśliwi, a Twoja najlepsza przyjaciółka z którą poznałaś 1D chodzi od około 2 miesięcy z Louisem.
*KONIEC*
I jak? :D
~ Patrycja ♥

piątek, 16 marca 2012

~♥ Imagin o Liamie ♥~

Dzisiaj masz urodziny. Twoje 17 urodziny. A ponieważ jest to pomiędzi sweet 16 i pełnoletnością postanowiłaś, że muszą być wyjątkowe. Także zrobiłaś wielką imprezę na którą zaprosiłaś około 300 ludzi.!!
To były urodziny typu jak są w ' MTV ' tylko , ze bez kamer itp. ;p Dodałaś wpis na tt żeby ludzie zapraszali także swoich znajomych itd. Na imprezie pojawiło się około 600 - 700 osób!!!! Dobrze, że zorganizowałaś taką wieeeelką imprezę. Sporo Cię to kosztowało, lecz Miałaś dużo odłożonych pieniędzy oraz rodzice Ci trochę pożyczyli. Twoja najlepsza przyjaciółka powiedziała, że ma dla Ciebie ogromną niespodziankę i że strasznie się ucieszysz z prezentu. Nie miałaś pojęcia o co chodzi, więc poszłaś na scenę na której miałaś śpiewać. Na pierwszy ogień poszło ' Happy Birthday ' lecz nie ty to śpiewałaś tylko zaproszeni goście. Popłakałaś się bo bardzo Cię to wzruszyło. Potem usłyszałaś, że ktoś puścił muzykę do One Thing twojego ulubionego zespołu, czyli 1D. Słów nie znałaś idealnie na pamięć więc nie wiedziałaś co robić. Lecz okazało się, że to nie dla Ciebie była puszczona ta muzyka. Usłyszałaś jak ktoś idzie za tobą. Kilka osób. Odwróciłaś się, a oni akurat w tym samym czasie zaczęli śpiewać. To byli: Zayn, Louis, Harry, Niall i twój ulubieniec, Liam. Tak strasznie się ucieszyłaś że się poryczałaś. Stanęli pomiędzy tobą tak, że byłaś z Liamem na środku i objęli się ramionami nawzajem, cię objęli Liam i Harry bo oni byli obok Ciebie. To była właśnie ta niespodzianka od [imię twojej przyjaciółki]. Po skończonej imprezie dowiedziałaś się, że to nie tylko prezent od przyjaciółki, ale także od rodziców, którzy powiedzieli, że jeśli chcę mogę zamieszkać w Londynie razem z 1D którzy... no właśnie, to też od nich prezent bo sami to zaproponowali.  Zaczęłaś piszczeć i skakać ze szczęścia, lecz zgodziłaś się z jednym warunkiem. A mianowicie takim, że [i.t.p.] miała zamieszkać z Tobą.
----- \\\\ -----
Twój pierwszy dzień z chłopcami i twoją naj w Londynie. Chłopy oprowadzili was po nim a potem wróciliście do domu. Liam poprosił cię na słówko.
Li: Ejj, [t.i.] , tak?
Ty: Tak . Co ?
Li: Wiesz. Przez te urodziny , samolot i dzisiejszy dzień dużo się o tobie dowiedziałem, ale nie wiem jednego...
Ty: A co chcesz wiedzieć? Chętne odpowiem ... :)
Li: Chcę wiedzieć, czy... Zostaniesz moją dziewczyną?
Ty: Eee..ooo....yyy....aaa....ymm.... ja?
Li: Tak, ty , a kto, miś gogo ?
Ty: Hah . No to.. ja ... tak , zostanę.
 Potem Liam przybliżał się do Ciebie tak blisko aż wasze wargi się zetknęły. Całowaliście się aż tu nagle wszedł Zayn.
Zayn: O mamuśkuu , co tu się dzieje .. ;D
 Lou przybiegł natychmiast.
Lou: Co ?! Co ?! Co sie  dzieje ?! Kupili dom z marchewek ?!?!?! ;o
Zayn: Czy na świecie jest wgl taki dom....?
Lou: No co? Wszystko jest możliwe.
Zayn: No to uwierz, że ta dwójka to para.. ;D
Lou: Ooooo ! < tu bije brawo >
Ty: Ej no o co wam chodzi, to już spokojnie nie można się zakochać.? xd
Zayn : Zostawmy ich samych ...
Lou : Ale... Ale marchewki.. :<
Zayn: Dostaniesz je...
Lou zaczął podskakiwać i się cieszyć co było trochę dziwne.. o.O
Liam znów Cię pocałował.
Liam < szept do ucha > : Kocham Cię...
Ty: Ja ciebie też . ;*
Przytulił Cię tak, że chciałaś zostać w jego objęciach już na zawsze.
KONIEC ;D
I jak ? ;))
~ Patrycja ♥

wtorek, 13 marca 2012

~♥ Imagin o Lou ♥~

To imagin dla Maryśki która uwielbia Lou, więc to dla niej ♥ Oraz dla fanek 1D . ;D Ale dla was to zawsze pamiętajcie o tym ;* Więc tak dla Maryśki najbardziej, tak... ;D ☺☻
Znasz się z Lou od małego, zawsze byliście najlepszymi przyjaciółmi. Wasze mamy też się świetnie dogadywały i zawsze jeździłyście razem do nich. Do dziś tak jest , bez zmian... jedynie takie drobne, a mianowicie to, że Louis jest teraz w zespole( który też uwielbiasz )  i ma dla Ciebie mniej czasu niż kiedyś. :<
 Pewnego dnia zaczął spotykać się z jakąś divą... Tak... straszną paniusiowatą lalunią... Nienawidziłaś jej. Widziałaś w niej tylko zołzę która jest z nim, bo jest sławny i ma kasę... Tak też było. Zawsze gdy gdzieś szli okazało się, że ona go zaciągnęła do sklepu po nowe ciuchy itp. Lecz on ją kochał i okazywał jej to, lecz ona jakąś nie... Jak widziałaś, że tak się całują w sercu cię ściskało, bo od niedawna Lou zaczął Ci się podobać. Pewnego dnia, gdy Lou wkońcu znalazł czas tylko dla swojej naj, czyli Ciebie, poszliście do Milkshake city.
Kupiliście sobie shake'i  i usiedliście do stolika. Zobaczyłaś tam... JEGO DZIEWCZYNĘ KTÓRA JEST NA RANDCE Z INNYM I WŁAŚNIE ON SIĘ Z NIĄ CAŁUJE!!! Szybko pokazałaś to Louisowi, zareagował od razu i zerwał z nią na miejscu po czym wybiegł z msc do domu, pobiegłaś za nim, lecz nie mogłaś go dogonić, spotkałaś go dopiero w domu.
Lou : Fuck, co za zołza !
Zayn: Stary , co się stało?
 Weszłaś do kuchni w której gadali.
Ty:  Zdradziła go.
Zayn: Kto?
Ty: No ta jego dziewczyna.
Zayn: Stary nie przejmuj się tą głupią laską, bywa... Dziwię się , że dopiero teraz zauważyłeś jaka ona jest, przecież widać , że jest jaka jest już w jej oczach... Patrzyłeś w nie tyle razy i nie widziałeś...
Lou: No wiem, ale ... ja ją naprawdę kochałem.. może nie była mi pisana...
 Zayn wyszedł a ty zostałaś z Louisem w kuchni.
Ty: Znajdziesz jeszcze dziewczynę która będzie kochała Ciebie szczerze , tak jak ty ją. Otwórz oczy, rozejrzyj się, ona gdzieś na Ciebie czeka...
 Po tych słowach wyszłaś z kuchni , poszłaś do salonu , włączyłaś TV i usiadłaś na skórzanej kanapie. Za chwilę Louis przyszedł i usiadł obok Ciebie, myślałaś , że tylko pooglądać z tobą, ale... powiedział to:
Lou: [twoje imię] miałaś rację... Powinienem już dawno otworzyć oczy , rozejrzeć się i zobaczyć to, że... Tak naprawdę w głębi serce zależy mi tylko na tobie. Zostaniesz moją dziewczyną?
Ty: Ja.... nie wiem co powiedzieć.... wiesz, ja... ja... ja cię naprawdę też kocham... od dawna... tak... tak, zostanę...
 Po twoich słowach zbliżył się do Ciebie i pocałował, potem objął Cię ramieniem , popatrzeliście sobie w oczy...
Lou: Od dawna czekałem na ten dzień w którym Ci to powiem... Od dawna Cię kochałem tak naprawdę... Tylko wstydziłem się Ci to wyznać. Kocham Cię
Ty: Ja Ciebie też...
 Znów Cię pocałował , potem położyłaś mu głowę na ramieniu i oglądaliście horror, a za każdym razem gdy się bałaś przytulałaś się do niego.
* Koniec! *
I jak ?? : ))
~ Patrycja ♥