niedziela, 19 lutego 2012

~♥Imagin o Zaynie♥~

***LATO***
Dzisiaj są twoje urodziny. Zapraszasz najlepsze kumpele i kumpli do po bliższego pubu, gdzie już wszystko jest przygotowane i ustalone. Najpierw będzie impreza, potem tort , a na końcu będziesz występowała na scenie. Będziesz śpiewać, już nawet wiesz co. Zaśpiewasz One Thing , piosenkę 1D, twojego ulubionego zespołu. Aha, i jeszcze potem będzie impra (znowu).
Ty: Bożee , ale mam tremę...
Twoja NP: Spoko, będziesz śpiewała tylko przede mną i [imiona wszystkich z twojej kl.].
Ty: Ehe, tylko?! To aż [liczba osób w twojej klasie] osób!
T.NP.: Ehh, spoko, luuz, już nie raz śpiewałaś przed nimi.
T: A co będzie jak zapomnę tekstu?
T.NP.: Coś się wymyśli.
T: Ehh.
=-W pubie , czas występu-=
T(na scenie):A teraz zaśpiewam "One Thing" by One Direction!
Rozległy się oklaski. Zaczęłaś śpiewać:
" I've tried playing it cool
But when I'm looking at you
I can't ever be brave
Cause you make my heart race

Shot me out of the sky
You're my kryptonite
You keep making me weak
Yeah..."
I ... ZAPOMNIAŁAŚ TEKSTU! A to ci niespodzianka! Piosenka się nie przerwała, bo ktoś ją śpiewał. Wow, miał bardzo podobny głos... Mieli bardzo podobny głos, raczej, bo było ich kilku, do 1D. Odwróciłaś się. To byli : Zayn, Harry, Louis, Liam i Niall !!! Na Twoich urodzinach!!!  W POLSCE!!!
Harry dokończył za Ciebie: " frozen and can't breathe " A potem już nie zależnie kto miał śpiewać, śpiewaliście wszyscy razem w 6. Popłakałaś się ze szczęścia. Chłopaki w prezencie dali ci 2 wejściówki za kulisy na ich koncert, przytulili, a Zayn dał Ci nawet swój nr telefonu, powiedział, że zostanie w Polsce na dłużej , z pewnych powodów. Lecz nie na zawsze, ale na długo. Nie wiedziałaś o co mu chodziło. Nie ważne. Powiedział, żebyś jutro do niego zadzwoniła. Na imprezie wszyscy się super bawiliście, a o One Direction wiesz już prawie wszystko, tyle gadaliście. Tańczyłaś z Zaynem przytulanego. Ta... było cudownie... ♥ Popatrzał Ci prosto w oczy i powiedział:
Z: Masz cudowne oczy...
T: Dziękuje... ty też...
Serce ci miotało. Po imprezie, gdy wróciłaś do domu, pierwsze co, to ubrałaś się w piżamę i rzuciłaś na łóżko. Jednak długo nie spałaś rozmyślając o Zaynie.
~*-_Oczami Zayna_-*~
Zayn nie może spać, myśli o Tobie. Jednak jak zasnął, przyśnił mu się ślub z Tobą. Co było dziwne, bo ty miałaś ten sam sen.
~*-_Twoimi  oczami_-*~
No nareszcie zasnęłaś. Miałaś cudowny sen (ślub z Zaynem). No, piękniejszego być po prostu nie mogło! Nie mogło i tyle!
=-Następnego dnia-=
 Ubrałaś się w to: KLIK , umalowałaś się i poszłaś do kuchni na śniadanie. Od razu potem zadzwoniłaś do Zayna.
T: Hej, Zayn, to ja, [Twoje imię]
Z: Heej, czekałem aż zadzwonisz.
(W tle słychać chłopaków, którzy mimo, że mają 18-20 lat, zachowują się jakby mieli 7 i śpiewaja: "zakochana para, zakochana para." O.o)
T: Mhm , chciałeś się spotkać. :)
Z: Tak. Spotkajmy się za pół godziny na plaży.
T: OK ! Too papa <3
Z: Pa . ;)
 Rany, rany, rany, ranyyy!!! Idziesz właśnie na randkę ze swoim idolem! ( W Myślach: O mój boże! O mój boooże! Zaprosił mnie na randkę! Zaprosił! ZAPROSIIIŁ!!! )
=-Na plaży-=
Zayn przyszedł.
Z: Wow, wyglądasz cudnie.
T: Dziękuje *przytuliłaś go*
Z: Chodź, tu się rozłorzymy.
T: Ok *uśmiech*
 Rozłożyliście koc i usiedliście na nim. Objął cię ramieniem. Poczułaś motylki w brzuchu. Położyłaś mu głowę na ramieniu.
T: Dzięki za uratowanie mi wczoraj tyłka *śmiech*.
Z: Haha, nie ma za co. Hmm... em.. Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?
T: Tak. Często mi się to zdarza. *uśmiech*
Z: A uwierzysz, że dla Ciebie zerwałem z dziewczyną?
T: Nie. Może... Tak, tak uwierzę. Serio?!
Z: Serio. Podobasz mi się. Zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Po za tym też wiem jaka jesteś naprawdę, wczoraj się dobrze poznaliśmy *uśmiech*.
T: Tak, to prawda...
Z: Zostaniesz moją dziewczyną?
T: Hmm... zastanowię się. Może. Czemu nie, tak? *śmiech*
Zayn zaśmiał się lekko i pocałował Cię namiętnie.
♥ . K O N I E C . ♥
=============================================================
Takie, takie, takie sobie :> Pomysł o urodzinach wzięłam ze snu. Taa . Śniło mi się to, ale bez tej plaży, był park, tyle że już dużo imaginów robiłam o randce w parku, nie chcę zanudzać starociami, wolę nowości. :D
 ~ Patrycja ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz